top of page
Search
  • Writer's pictureKoło Naukowe Komparatysty

Czytanie jednym tchem, choć z grymasem na twarzy, czyli...

Updated: Nov 23, 2020

Rzadko kiedy zdarza nam się natknąć na naprawdę dobrą książkę, której autor opowiada o przemocy nie po to, by złapać czytelnika za gardła i nakręcić dźwignię reklamy i handlu. Rzadko kiedy pisze się o przemocy w sposób tak niewymuszony. Pełen szczegółów, choć nie brutalny. Autoterapeutyczny, choć nie obwiniający. Dotykając konkretnej grupy społecznej, konkretnej grupy etnicznej i konkretnych warunków, a jednocześnie będąc niesamowicie uniwersalnym. Spotkanie z tą książką to dla mnie spotkanie z empatią. Literatura zazwyczaj wzbogaca nas intelektualnie i kulturowo, ale jeśli jest książka, która niesamowicie wzbogaca czytelnika także na polu emocjonalnym, to jest to właśnie Historia przemocy Édouarda Louisa.



[notatka ze spotkania Koła Naukowego Komparatystyki Literackiej 27.05.2020 r.]


Historia przemocy (2016) Édouard Louis

Tematyka:

Imigranci – ukazani w sposób wielowymiarowy, łącznie z historiami rodzinnymi, więc tu niejako przełamywany jest stereotyp. Niemniej ukazanie Redy jako gwałciciela, czyli powiązanie go ze sferą przestępczości, wpisuje powieść Louisa w sieć tekstów, w których imigranci z Magrebu ukazywani są właśnie w kontekście przemocy, półświatka itp. Również stereotypowe ukazanie braku wykształcenia imigrantów: „Ja nigdy nie czytam. Rodzice chcieli, żebym skończył szkołę, ale to nie była moja bajka, wolałem się wygłupiać”. Kolejne stereotypy powielone to kojarzenie imigrantów z kategoriami takimi jak spontaniczność, wolność, niezależność i tajemniczość („[Reda był] ucieleśnieniem totalnej niezależności, najbardziej spektakularną ilustracją niezależności”). Też sfer zarobkowa niezmiernie stereotypowa: „Był chyba hydraulikiem i pracował na czarno”. Przełamanie stereotypów nadchodzi, gdy narrator tworzy ekwiwalencje między Redą i Edouardem poprzez przytaczanie podobnych doświadczeń (Reda i narrator w pewnych momentach swojego życia kradli: „I właśnie dlatego, moim zdaniem, Édouard lepiej by zrobił, gdyby powiedział o tym wszystkim Redzie. Żeby go uspokoić. Wówczas Reda wiedziałby, na czym stoi i z kim ma do czynienia. I może wszystko potoczyłoby się inaczej. Zrozumiałby, że on i Édouard tak się znów od siebie nie różnią”.

Ośrodek dla imigrantów - tematem pobocznym powiązanym z imigrantami są warunki życia w ośrodku dla imigrantów: „…despotyzm dyrektora, nie ciasnota pokoi, rzadko kiedy większych niż pięć, sześć metrów kwadratowych, ani brak szaf na rzeczy osobiste, ani smród dobywający się z sanitariatów - jak wyziewy z brzucha ziemi, które przeniknąwszy przez wszystkie zmurszałe kanalizacje i gnijące rowy, docierały aż tu i rozprzestrzeniały się po budynkach ośrodka – ani robactwo, ani karaluchy gnieżdżące się w każdej szczelinie, każdej szparze i pod kulawymi meblami, ani zalążki pożarów z powodu niskiej jakości instalacji elektrycznych, znaczące rytm życia kuchni. I nie była to również seksualna mizeria i związane z nią sny, i obsesja na punkcie kobiet (a w przypadku niektórych - mężczyzn), i członki, które twardnieją, wilgotnieją i sterczą pod pościelą, sterczą tak, że rano aż boli. Tym, co czyni życie w ośrodku absolutnie nie do zniesienia, jest hałas”.

Rasizm - powieść obnaża rasizm niektórych policjantów i ich uprzedzenia wobec podejrzanych i potencjalnych przestępców (racial stereotyping): „„Tak, tu u nas, w komisariacie... większość kradzieży... Cóż, najczęściej to sprawka cudzoziemców, Arabów”. Rasistowski jest również Reda, gdyż gardzi Arabami. Rasizm rodzi się również w narratorze jako wynik strachu o swoje zdrowie i życie (obawia się zemsty Redy, źle reaguje na osoby pochodzenia arabskiego, str. 130-1). Ukazywanie przejmowania rasistowskich uprzedzeń, to ukazuje dzięki postaci z kraju arabskiego, zwłaszcza w scenie obawy wywiezienia przez taksówkarza.

Coming out – omówione implikacje ujawnienia homoseksualizmu rodzinie, cała scena szczegółowo przytoczona w tekście. Reakcja rodziny to zachęta do ukrywania swojej orientacji seksualnej ze względu na wstyd przynoszący jej członkom i z obawy przed przemocą homofobów. Nacisk na to pierwsze.

Zinternalizowana homofobia – reakcja i słowa Redy wskazują na zinternalizowaną homofobię: „Zapłacisz mi za to, brudny pedale, zabiję cię, rozkwaszę ci tę twoją pedalską mordę!". Oto wyjaśnienie - nagle dotarło do mnie. Dziś nie jestem już tego taki pewny, ale kiedy Reda to wykrzyczał, pomyślałem: Pożąda i nienawidzi własnego pożądania. Teraz szuka usprawiedliwienia tego, co z tobą robił. Chce ci kazać zapłacić za swoją żądzę. Próbuje sobie wmówić, że zrobiliście to wszystko nie dlatego, że cię pożądał - to była tylko strategia, żeby zrobić to, co ci teraz robi: że nie kochaliście się, tylko on cię okradał”.

Patologie rodzinne -

Trauma i jej implikacje– np. mania opowiadania o tym co mu się przytrafiło, opowiada wszystkim, nawet obcym. Implikacje traumy: lęk o zemstę sprawcy jeśli zostanie skazany, … „Temu właśnie zawdzięczam uzdrowienie. Tej możliwości negowania prawdy”.

Terapia poprzez tworzenie narracji – „Pragnienie, by o wszystkim opowiedzieć, z wolna przerodziło się w ciągłą zadyszkę, otępiające zmęczenie - jestem już tym wszystkim naprawdę wykończony - i właśnie w takim stanie wsiadłem do pociągu i pojechałem do Clary”. Klasyczny temat terapii poprzez pisanie.

HIV – temat powiązany z tematyką homoseksualną, lęk przed zarażeniem. Refleksje na temat epidemii AIDS z końca ubiegłego wieku: „Jak się jednak okazało, nie wszyscy umarli. Niektórzy z nich, choć myśleli, że umrą, cudem, że tak powiem, przeżyli. Przygotowali wszystko na wypadek śmierci, ale śmierć po nich nie przyszła. Tyle że - dodał Cyril - po tym zerwaniu z normalnym życiem większości ocalałych nie udało się już nigdy do niego powrócić”. Narrator porównuje gwałt to choroby, po której trzeba przejść rehabilitację i starać się (skutecznie lub nie) wrócić do normalności. Powiązanie z tematem gwałtu.

Gwałt

Życie seksualne – większość czytelników odczyta zapewne zaproszenie nieznajomego do domu i uprawianie z nim seksu za przejaw promiskuityzmu oraz skojarzą tego typu zachowanie ze stereotypami dotyczącymi homoseksualnych mężczyzn. Tego typu odbiór projektuje poniekąd reakcja policjantów, którzy ironicznie komentują zaproszenie nieznajomego w nocy do domu.

Wykluczenie ze względu na otyłość – opowieść o Oceane wskazuje również na temat modeli piękności we współczesnych społeczeństwach oraz wagi jaką przykładają one do wyglądu fizycznego.

Zakochanie/zauroczenie – osobliwa odmiana zakochania w oprawcy, nieco jak w przypadku syndromu sztokholmskiego: „policjanci, choć z innych pobudek - poczułem do niego żal i pogardę, nie mogłem słuchać, jak ktoś Redzie ubliża, zapragnąłem go przed tym znajomym bronić”.

Plotka – Ordive, wykluczona za plotki o sypianiu z Niemcami i za rzekomą winę za śmierć wnuczki. Ukazane realne konsekwencje pomówień.

Narracja: Bohater podsłuchuje rozmowę siostry z mężem na jego temat, rozmowy, w której siostra relacjonuje mężowi historię narratora. N. w nawiasach i kursywą uzupełnia i komentuje relację siostry. Technika parentetycznego dwugłosu narracyjnego. Narracja unaoczniająca. Poprzez postać siostry, narrator oddaje głos społecznie upośledzonego proletariatowi prowincji francuskiej. Jednak język siostry bohatera jest przesadzony (w rzeczywistości siostra prawie nie wypowiada zdań poprawnych składniowo, co jest podkreślone przez brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych) i stoi on w jaskrawym kontraście z poprawną francuszczyzną Édouarda. Narrator niejako dysocjacyjnie ukrywa się za narracją siostry, jakby chciał zdystansować się do swojego traumatycznego doświadczenia.

Styl: zdystansowany, ocenia siebie w sposób krytyczny ale nieretoryczny (nie nastawiony na udowodnienie czegoś czytelnikowi), głos jest poszukujący, wątpiący, zastanawiający się nad swoim sposobem myślenia, metamyślenie; narrator nie jest nadęty i pretensjonalny, styl autoanalityczny żeby ukazać jak nasze myślenie zostało wyprodukowane przez kulturę; odczuwalna skromność i niewydęte ego.




9 views0 comments

Recent Posts

See All
Post: Blog2_Post
bottom of page