top of page
Search
Writer's pictureKoło Naukowe Komparatysty

Jak ugryźć temat kobietobójstwa. Czyli...

Updated: Nov 23, 2020

Dolores Reyes napisała książkę, którą trudno komuś streścić. Spodziewaliśmy się, że wywołuje konsternację fakt, że wydarzeniem literackim roku w Argentynie jest króciutka opowieść o brudnej dziewczynie, która konsumuje grudy ziemi, dzięki którym ma wizje na temat zaginionych. Czy to jest materiał na literaturę ambitną? Ziemiożerczyni ma wszystko, co nam odległe i peryferyjne. Kobietobójstwo, slumsy, niezaradną policję. Nie nasz świat. Ale jednocześnie czytamy o wyrwach w sercu po śmierci bliskich, prymitywnych rozrywkach w upojeniu alkoholowym i braku nadziei na lepsze jutro. To już nasze własne podwórko, prawda?


[notatka ze spotkania Koła Naukowego Komparatystyki Literackiej 10.09.2020 r.]


Wrażenia: Jak miło odejść od duszącego europocentryzmu. Jak dobrze spojrzeć na inny obszar świata innymi oczami dzięki wersom, które napisała Reyes. Książka rozpoczyna się w sposób angażujący emocjonalnie czytelnika od pierwszej strony, niestety z czasem ten potencjał zaczyna się wyczerpywać. Nie wszystkie wątki i myśli są jasne. To niestety wynika z faktu, że Europejczyk, który nie zna realiów biednych rejonów Ameryki Południowej potrzebuje być poprowadzonym za dłoń, żeby domyślić się, że "domek z ogrodem na obrzeżach Buenos Aires" to tak naprawdę chata w slumsach z klepiskiem zamiast pogody.

Najbardziej doceniamy przeżycie, które zafundowała nam Reyes. Zbudowała tyle napięcia, że tylko czekaliśmy, aż męscy bohaterowie w końcu zgwałcą lub zabiją tytułową Ziemiożerczynię. Czy to właśnie nie jest codzienność tylu milionów Latynosek, które boją się o każdą minutę życia, wiedząc, że niebezpieczeństwo czai się wszędzie? Odczuliśmy to na własnej skórze i otworzyło nam to oczy na sytuację międzypłciową w Argentynie.


Przestrzeń: Slumsy pod Buenos Aires, czyli villa miseria. Przestrzeń patowa, bo z villa się nie wychodzi, choć Ziemiożerczyni jest tu wyjątkiem. Bohaterka jest bezimienna, a jednak narracja została poprowadzona pierwszoosobowo – czyli jest to symbol oddania głosu bezimiennym! Villeros są biedni, brudni, prości, głupi, ale bezimienna ma bogate uczucia i przeżycia wewnętrzne, więc jest wyjątkowo na wielu płaszczyznach.


Gatunek i styl: Elementy kryminału, realizmu magicznego. Styl prosty, spójny z fabułą; wulgaryzmy, kolokwializmy;


Tematyka:

  • Zezwierzęcenie – mieszkanie jak w norach; podstawowe potrzeby - śpią i jedzą. Niskie rozrywki - picie piwa i granie na konsoli.

  • Naturalizm = blisko natury, blisko ziemi; ziemia = natura, brud, śmierć,

  • Matka Ziemia, ziemia – łączniczka z przodkami, tradycją; dzikość, instynkt

  • Klasizm – szufladkowanie ludzi ze względu na pochodzenie, szczególnie widocznie w społeczeństwie, w którym żyje bohaterka

  • Służby państwowe, policja – negatywna wizja, skorumpowani, niekompetentni. Policja nie potrafi rozwiązać zbrodni. Toczy ją indolencja – niezaradność, bierność. Policja zwraca się do sił nadprzyrodzonych/instynktu, by rozwiązać zbrodnie;

  • Feminicidio

  • Motyw matki. Matka-Ziemia. Matka nieobecna. Figura matki w postaci nauczycielki

  • Każdy mężczyzna jest wrogiem, wszechobecne zło; buduje się napięcie podobne do napięcia, które odczuwają też kobiety z krajów latynoamerykańskich.

  • Zakochanie – zapachy, zmysły, instynkty

  • Brak, strata zaginięcia

  • Figura głównej postaci – archetyp wiedźmy, odrzucenie społeczne, jest celem przemocy, strzałów;

  • Postać Any – climax przemocy; figura matki

  • Motyw gwałtu, poniżania,

  • Osierocenie




52 views0 comments

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page